A co powiedzieć o przypadkach jak u mnie na wsi gdzie jest kilka małżenstw dawno wymeldowanych z Polski , z dowodami z Niemiec czy z meldunkiem w Holandii. A siedzą w Polsce. Uważam że dane odnośnie emigrantów z Polski na stałym pobycie za granicą są zawyżone. Dlaczego tak sądze. Bo dokładnie pamiętam jak był boom wyjazdowy w latach 2004-2007, i wtedy była taka sytuacja na rynku pracy w Polsce że musiano stawki podnosić o 100% z dnia na dzień żeby zatrzymać ludzi, a i tak efekt był taki że w wielu firmach nie było obsady pracowników bo kto żyw był w samolocie lub autokarze na zachód. Obecnie widać po licznikach spływu aplikacji przy ofertach że biją ponad 1000 aplikacji , mowa o ofertach w Polsce. Stawki płacowe są żenujące bo 7-10zł/h takie jak 7 lat wstecz a wszystko poszło w górę. A firmy wszędzi mają obsadę i stosy podań. No może z wyjątkiem spawaczy czy kierowców, gdzie trzeba wydać najpierw sporo kasy w uprwnienia a i tak takie uprawnienia bez praktyki są bez wartości. A i czy pracownicy pod krawatem mają taki raj za granicą to można polemizować bo czemu na byle ofertę pracy w biurze w Polsce wpływa po 1000 aplikacji. Sam mam jakiś czas zlikwidowaną działalność a nie ma tygodnia żebym nie miał zapytań o pracę w biurze. Wystarczy też rzucić okiem na portale polinijne i rozpaczliwe często prośby o pracę żeby dojść do wniosku że coś z tą pracą za granicą to szłau nie ma.
10 Lat temu